Wiosenne Podsumowanie i Ulubieńcy Kwietnia! (Ps. Ważne info na końcu)
Hej!
Dawno mnie tu nie było, fakt.
Ale jak obiecałam tak jest:
Podsumowanie i ulubieńcy Kwietnia!
A więc co?
Zaczynamy!
Zaczynamy!
Podsumowanie:
W Kwietniu przeczytałam 3 książki. To bardzo malutko, ale zaczęłam również dwie inne, więc nie jest tak źle... Gdyby je połączyć wyszłaby jeszcze jedna
- 3.04 - 8.04 ,,Fandom"
- 8.04 - 12.04 ,,Słowa w ciemnym błękicie"
- 14.04 - 14.04 ,,More Happy Than Not, Raczej Szczęśliwy niż nie"
A teraz czytam:
- 14.04 ,,Graffiti moon"
- (?) ,,Na krawędzi nigdy"
Jeśli chodzi o ulubieńców to tak:
Książka :
,,More Happy than not, Raczej szczęśliwy niż nie" (chociaż ciągnie mnie, żeby dodać jeszcze ,,Fandom"
Piosenka:
,,Hold on" by Chord overstreet
,,Elevate" by Lukas Rieger
,,Photograph" by Ed Sheeran
(Zakochałam się w wielu, więc stwierdziłam, że się nimi z wami podzielę)
Ulubione zdjęcie z dodanych:
Film:
,,Tamte dni, tamte noce"
Suma przeczytanych stron:
1382
Suma napisanych recenzji:
4
I ulubione zdjęcie z niedodanych:
Ps. Wszystkie sesje jakie zrobiłam w czasie przerwy już niedługo na instagramie :)
Okej, to by było na tyle!
Koniecznie napiszcie w komentarzu:
- Jak wam minął Kwiecień,
- Jakie są wasze osiągnięcia czytelnicze (i nie tylko) w tym miesiącu,
- Jacy są wasi ulubieńcy,
- I jak wam się podobają te ,,przedpremierowe" zdjęcia, bo zdradzę wam, że ciężko było mi wybrać jedno ulubione z niedodanych.
Ostatnio jak wiecie, bądź nie, zrobiłam przerwę na instagramie... No i na blogu też. Strasznie za wami tęsknię, dlatego staram się być chociaż trochę aktywna. Wylogowałam się na chwilę z konta, ale czułam się jeszcze gorzej bez was, dlatego wróciłam chociaż na story.
Jeśli chodzi o instagrama, to mam już ogarnięte (jak na razie) wszystkie zdjęcia... Ale mam ich tyle, że nie wiem kiedy je wstawię, więc bądźcie cierpliwi hehe.
Natomiast jeśli chodzi o resztę... Potrzebuję jeszcze chwili. W sekrecie wam zdradzę, że piątek przed majówkowy... Był do dupy. A delikatniej, mówiąc, boję się powrotu do szkoły.
Jeszcze mam konkurs, odbywający się przed całą szkołą z okazji dnia 3 Maja, bo oczywiście nikt nie chciał startować, więc Pani jak zawsze wysłała mnie i moją koleżankę... A jak można się skapnąć, nie ma dla mnie niczego gorszego w tej chwili niż publiczne wystąpienie.
Jakoś staram się dawać radę, ale kiedy czuję, że już wrócę... Dzieje się coś po czym nie mam ochoty pokazywać się nikomu na oczy.
Sporo nauki i niefajni rówieśnicy to słabe połączenie.
Mam już przewidzianą datę powrotu... Ale czy da się ustalić termin, kiedy będzie lepiej? Mam nadzieję, że nic już mnie nie dobije i Maj będzie świetny... Albo chociaż dobry. Po Kwietniu nie będę narzekać.
A więc tak, wrócę kiedy ogarnę konkursy... i siebie.
Ps. Post z informacją o przerwie... Powiem tylko tyle:
Dziękuję za to, że zawsze mogę na was liczyć.
Kocham was całym serduchem!
Swoją drogą miał on najwięcej zasięgu,
wyświetleń i komentarzy ;**
Komentarze
Prześlij komentarz